Autorka pozmieniała tylko imiona i niektóre szczegóły, żeby chronić prywatność opisanych osób, w tym swoją własną.
Długoletnie małżeństwo Stelli Grey kończy się gwałtownie. Jej mąż odchodzi do młodszej partnerki, wspólny dom zostaje sprzedany, a Stella wpada w dołek. Postanawia znaleźć nowego partnera w sieci. Zakłada konta na kilku portalach randkowych i rozpoczyna polowanie...
Jednak szybko utwierdza się w przekonaniu, że los kobiet "w pewnym wieku " nie jest godny pozazdroszczenia, ani w świecie realnym ,ani wirtualnym.
Stella korzystała z serwisów randkowych prawie dwa lata. Randkowanie miało być lekarstwem na rozpaczliwy smutek. Miała złamane serce i potrzebowała lekarstwa na serce.
Z trudem myślała o szansie na znalezienie faceta,z którym czułaby się tak naturalnie i dobrze jak kiedyś z mężem.
Przyjaciółka poradziła jej internetowe serwisy randkowe. Postanowiła spróbować.
Chciała sama zainicjować kontakt.
Nie miała pojęcia, że randkowanie w sieci to ciężka sprawa.
W internecie jest cała masa facetów przekonanych ,że kobieta po czterdziestym piątym roku życia powinna dziękować za każdą propozycję szybkiego seksu.
Zdjęcia na portalach randkowych kłamią. Zostały przerobione,albo jest stare,albo jest jednym z tych przypadkowych ujęć, na których wyglądamy jak milion dolarów.
Stella przez większość życia nie zastanawiała się, czy podoba się mężczyzną . Zaczęła czuć do siebie niechęć, bo jak mogłaby rywalizować z młodszymi kobietami,których poszukiwali mężczyźni na portalach randkowych.
Czy poszukiwanie partnera przez internet zakończy się sukcesem?
Autorka książki opowiada o swoich doświadczeniach związanych z randkowaniem na portalach internetowych.
Książka męczyła mnie. Przeczytałam dlatego,że chciałam dowiedzieć się, jak ta historia zakończy się.
Jedynymi zabawnymi momentami w tej książce była sytuacja , kiedy podczas randki z Rogerem, Stella biegała do toalety,bo miała zatrucie jelitowe oraz rozmowa Stelli z psychologiem o Rogerze.
"Owija w bawełnę, ten Roger - powiedział - bo tak naprawdę chce podupczyć tu i ówdzie. A dlaczego mężczyźni chcą dupczyć jak najwięcej? Proste. Bo boją się śmierci ".
Jednak porównanie autorki do Bridget Jones jest mocno przesadzone.
Lekkość, ironia i pyszny humor jest kłamstwem.
Nie polecam!
Strata czasu i straszna nuda.
Autor: Stella Grey
Tytuł: Wszystkie randki Stelli Grey
Ilość stron: 352
Rok wydania: 2016
Wydawnictwo: WAB
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz