⚘️⚘️⚘️Recenzja patronacka książki "Zofia. Córki hrabiny" Urszuli Gajdowskiej⚘️⚘️⚘️
Premiera: 11 czerwca 2025 r.
#współpracabarterowa z Wydawnictwo Szara Godzina Urszula Gajdowska autorka
Akcja powieści rozgrywa się wiosną 1835 r. na Podlasiu. Zofia, młoda wdowa po Edmundzie, ukrywa się w rodzinnym dworze hrabiny Modlińskiej. Pod opieką francuskiej arystokratki, madame Moreau, szkoli się w szermierce i sztuce przetrwania, planując zemstę na zdrajcach, którzy wydali jej męża Rosjanom. Jej misja komplikuje się, gdy w lesie podsłuchuje spisek z udziałem Linasa (litewskiego arystokraty) i spotyka Tatara Tarasa, poszukującego mapy do skarbu Złotej Ordy. W tle działają rosyjscy szpiedzy, a splot zdrad, niebezpiecznych sojuszy i nieoczekiwanej namiętności tworzy wielowątkową intrygę .
Atuty powieści to silna bohaterka i kobiecy protagonizm. Zofia to postać złożona z jednej strony złamana stratą męża, z drugiej zdeterminowana, fizycznie sprawna (biegła w walce i jeździectwie) i gotowa łamać konwenanse. Jej przemiana z żałobnicy w kobietę działania stanowi trzon narracji. To kobieta - ogień, której nie da się zapomnieć.
Podobała mi się dynamiczna akcja i klimat historyczny. Autorka łączy wątki zemsty, romansu i przygody (poszukiwanie skarbu, pościgi, polityczne spiski). Tło XIX-wiecznej Polski pod zaborami, z realiami życia szlachty i wszechobecną inwigilacją Rosjan, dodaje powieści autentyczności. Wątek mapy Złotej Ordy wprowadza nutę egzotyki i tajemnicy.
Podczas czytania książki czuć napięcie emocjonalne i relacje międzyludzkie. Fabuła eksploruje trudne tematy, żałobę, zdradę, konflikt między honorem a pragnieniami. Romans Zofii z Linasem lub Tarasem (zależnie od interpretacji) jest pełen niedopowiedzeń, a moralne dylematy bohaterów (np. lojalność wobec rodziny vs. osobiste szczęście) wzbudzały moją ciekawość. W książce są nawiązania do innych serii autorki. Pojawiają się postaci znane z cyklu „Dworek nad Biebrzą” (np. hrabina Modlińska), co stanowi gratkę dla fanów twórczości autorki. Z pewnością to zachęci Was do sięgnięcia po wcześniejsze książki.
Potencjalne mankamenty to schematy typowe dla romansu przygodowego (np. „zakazana miłość”, motyw zemsty). Choć autorka umiejętnie je łączy, brakuje tu całkowitej nowości . Minusem jest też powierzchowność wątków pobocznych. Postacie drugoplanowe (np. madame Moreau) są szkicowane pobieżnie. Ich potencjał (np. tajemnica przeszłości Francuzki) nie został w pełni wykorzystany, co może rozczarować .
Styl pisarski autorki jest przystępny, co ułatwia lekturę. Sceny walk i pościgów cechuje dynamika (np. nocna potyczka w lesie), a opisy przyrody podkreślają urok Podlasia.
Emocje i misterna intryga zagwarantowane!
Dla kogo jest ta książka?
Dla miłośników romansu historycznego z silnymi bohaterkami (np. cykl „Bridgertonowie” Julii Quinn). Dla osób, które lubią w książce tło przygodowo-kryminalne (poszukiwanie skarbu, wątek szpiegowski). Fani sagi rodzinnej, bo trylogia zapowiada dalsze losy córek hrabiny Modlińskiej.
„Zofia” to solidny debiut nowego cyklu, który łączy emocje romansu z adrenalinką przygody. Mimo drobnych potknięć (np. pobieżne szkice postaci drugoplanowych), książka wciąga od pierwszej strony i zapowiada pasjonującą trylogię. Polecam szczególnie na wakacje – to idealna lektura do poduszki!
📌 Warto przeczytać! Moja ocena: 8/10 🌟
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Szara Godzina oraz autorce Urszuli Gajdowskiej za egzemplarz książki i współpracę przy tym tytule.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz