Brunetka Books Recenzuje

sobota, 27 stycznia 2018

OBSESJA Erica Spindler

Najwyższe poświęcenie ...
Mroczna obsesja…
Walka o życie ...

Na życiu Skye Dearborn od dawna kładzie się cieniem niewyjaśniona, mroczna przeszłość. Udało jej się skutecznie wyprzeć z pamięci przerażające wspomnienia. Jednak nieokreślony lęk powracał, kiedy widziała strach w oczach matki śniącej stale ten sam sen. Na długo zapadła w jej pamięci wizja krwi rozlanej na lśniącej posadzce i przerażającego krzyku. Kiedy coraz częściej zaczęła pytać o przeszłość, niespodziewanie los rozdzielił ją z matką.

Minęły lata. Skye zostawiła za sobą przeszłość i zaczęła z nadzieją patrzeć w przyszłość. Wydawało się, że szczęście wreszcie uśmiechnęło się do niej. Jednak przekorny los prowadzi ją znowu w ramiona niebezpieczeństwa, z powrotem do koszmaru z dzieciństwa. Zło, które przeczuwała, ma ludzką postać - człowieka opętanego obsesją na jej punkcie od chwili, kiedy tylko ją zobaczył. Człowieka, który jako jedyny wie, kim naprawdę jest Skye Dearborn…

To moje pierwsze spotkanie z autorką i jej styl bardzo przypadł mi do gustu. Nie mogłam się wręcz oderwać. Czytałam w każdej wolnej chwili.

Bohaterką “Obsesji” jest Skye Dearborn. Poznajemy ją w chwili, gdy jest kilkuletnią dziewczynką i wraz z matką Cleare  ucieka z rodzinnego domu. Dlaczego ucieka? Pochodzi ona z bogatej, bardzo wpływowej i szanowanej rodziny, której członkowie zrobią wszystko, by zatrzymać dziecko przy sobie ze względu na dar, jaki ono ponoć posiada. Jej matka miewa wizje, w których widzi krew, czarne ptaki i wyraźnie, niemalże namacalnie, wyczuwa zło, jakie grozi jej i jej córce. Dlatego też, w tajemnicy przed wszystkimi, planuje ucieczkę. Dla dobra córki chce ją wywieźć jak najdalej od tego strasznego domu i od przyrodniego brata, który patrzy na małą zupełnie nie braterskim spojrzeniem. Od tej chwili towarzyszymy Skye oraz jej matce w ich życiu, a trafiają one do trupy cyrkowej, gdzie przynajmniej pozornie są bezpieczne. Do wędrowców dołącza jakiś czas później Chance, również bohater książki, który odegra w powieści bardzo ważną rolę. Poznajemy losy całej trójki, od roku 1971-97 . Skye nie pamięta, skąd pochodzi, nie wie, kto jest jej ojcem, prawdopodobnie cierpi na zanik pamięci dotyczący tych strasznych chwil, kiedy to uciekała z matką. A matka nie chce mówić o przeszłości, choć dwunastoletnia dziewczynka doskonale widzi, że mamę coś dręczy. Także Chance dostrzega lęk Cleare i przychodzi mu nawet do głowy, że ucieka ona przed mafią. Wszystko na to wskazuje: strach w jej oczach, ciągłe oglądanie się za siebie, wypatrywanie potencjalnych nieprzyjaciół, dystans do innych ludzi, brak zaufania. Cleare jednak stanowczo wszystkiemu zaprzecza. Aż do tej szczególnej nocy, kiedy to rozpaczliwie będzie potrzebowała pomocy siedemnastoletniego Chance’a…

Książka trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Tutaj nie ma czasu na nudę. Akcja mknie szybko i dynamicznie, nie ma scen, które by czytelnika znużyły lub takich, podczas czytania których, wybiegalibyśmy myślą daleko naprzód i niecierpliwili się, że akcja się wlecze. Książkę czyta się szybko, lekko i z ogromnym zainteresowaniem. Wszystkie postaci, zarówno te pozytywne, jak i negatywne, zostały nakreślone umiejętnie i z doświadczeniem dobrego pisarza. Każda z nich jest inna, a postaciom pozytywnym także nie brakuje wad, co dodaje autentyczności książce i występującym w niej bohaterom. Język, choć bogaty, jest nieskomplikowany.

Wraz ze Skye przeżywamy jej lęki, niezrozumiałe dla niej wizje, jesteśmy świadkami przebłysków jej pamięci i trzymających w napięciu podświadomych obrazów, które pojawiają się zupełnie znikąd. Skye poszukuje odpowiedzi na wiele pytań, usiłuje rozwiązać zagadki z przeszłości, choć nie wie nawet, gdzie szukać punktu zaczepienia. Unika zobowiązań, ponieważ w przeszłości zostawiał ją każdy, kogo kochała. Jest pełna starych uraz i lęku o przyszłość, ale mimo to stara się iść naprzód, planuje swoją przyszłość, usiłuje żyć normalnym życiem młodej kobiety. Wiąże się nawet z człowiekiem, który na pozór jest dobry, ciepły i twierdzi, że ją kocha. Jednak Skye doskonale wie, że pozory potrafią mylić i choć nic nie wskazuje na to, by mężczyzna miał ją w jakikolwiek sposób zranić, ona nie jest w stanie zaufać mu do końca. Czy słusznie?

Obsesja” to bardzo dobrze skonstruowany thriller, choć nie jest jakimś mocnym, krwawym dziełem, po którym nie można zasnąć. Groza i strach, z którymi mamy tu do czynienia, są raczej natury psychologicznej, choć psychopatyczny morderca też się pojawia.  Polecam wszystkim gorąco.

Autor: Erica Spindler
Tytuł: Obsesja
Tytuł oryginału: Fortune
Tłumaczenie: Klarysa Słowiczanka
Wydawnictwo: Mira
Liczba stron: 432
Oprawa: miękka
Rok wydania: 2011

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Spełnione marzenie. Pod obcym niebem" Sylwia Kubik

Autorka: Sylwia Kubik Tytuł: Spełnione marzenie. Pod obcym niebem. Tom 2 Seria: Pod obcym niebem  Kategoria: literatura obyczajowa  Wydawnic...