Jak ja uwielbiam ten zimowy czas podczas którego wydawane są takie piękne książki świąteczne i jeszcze te zachwycające okładki 🥰 Normalnie nic mi więcej nie potrzeba do szczęścia 😄 Tylko książka i pyszna kawa lub aromatyczna herbata💚i czuję się jak w niebie🥰🥰🥰🥰
"Zima w zapomnianym schronisku" to historia o Monice, która po stracie ukochanego wybiera się w góry, aby spędzić tam święta Bożego Narodzenia i poczuć obecność Michała w miejscach, które kochał. Towarzyszy jej przyjaciel Michała, który obwinia się, że opuścił wyprawę w góry, z której Michał już nie wrócił. Wraz z czwórką przyjaciół dołącza do Moniki, aby w górach uczcić pamięć po zmarłym przyjacielu. Kiedy Monika skręca kostkę trafiają do schroniska, w którym mieszka Rafał....
Jesteście ciekawi jak rozwinie się ta historia? Co wydarzy się w górach i czy Monika odzyska spokój duszy?
"Zima w zapomnianym schronisku” Julii Furmaniak to poruszająca powieść, która wciąga czytelnika w świat emocji, tajemnic i refleksji nad ludzką naturą. Akcja książki rozgrywa się w malowniczej, aczkolwiek surowej scenerii zimowej, co nadaje jej wyjątkowego klimatu. Czytając wyobrażałam sobie górskie szlaki i zimową scenerię. Czułam atmosferę świąt.
Autorka doskonale buduje atmosferę, łącząc opisy przyrody z wewnętrznymi przeżyciami bohaterów. Postacie są dobrze zarysowane i mają swoje unikalne historie, które odkrywają się w miarę czytania. Autorka w mistrzowski sposób ukazuje ich zmagania z przeszłością oraz poszukiwanie sensu w trudnych chwilach. Narracja jest płynna, a język prosty, ale jednocześnie pełen emocji. Czytelnik może poczuć się blisko bohaterów, śledząc ich przygody i dylematy. Książka porusza ważne tematy, takie jak samotność, żal, nadzieja i siła przyjaźni. Zimowa sceneria staje się nie tylko tłem, ale i metaforą dla wewnętrznych konfliktów postaci.
"Zima w zapomnianym schronisku” to powieść, która skłania do refleksji i pozostawia czytelnika z wieloma pytaniami o życie i relacje międzyludzkie. To lektura, która z pewnością zaspokoi miłośników literatury obyczajowej i tych, którzy cenią sobie głębokie emocje oraz dobrze skonstruowaną fabułę. Julia Furmaniak udowadnia, że potrafi tworzyć historie, które zapadają w pamięć i pozostają z czytelnikiem na długo po przeczytaniu ostatniej strony. Zakończenie powieści wbija w fotel. Jestem zachwycona i z niecierpliwością będę wyczekiwała kontynuacji tej cudownej powieści. Idealna lektura na długie zimowe wieczory.
Czytajcie! Polecam z całego serducha💚
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Filia za egzemplarz książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz