Alicja budzi się po 10 latach śpiączki, by odkryć, że jej życie legło w gruzach: dzieci są dorosłe, mąż stworzył nową rodzinę, a jej miejsce w świecie zostało zajęte. Kobieta musi nauczyć się żyć od nowa walcząc nie tylko z fizycznymi ograniczeniami (rehabilitacja po ciężkim wypadku), ale też z poczuciem wyobcowania, żalem i tęsknotą za utraconą przeszłością. Kluczowym motywem jest walka o drugą szansę. Alicja nie godzi się na bycie "cieniem" w życiu bliskich i postanawia odzyskać godność, niezależność i więzi z rodziną 💪
Mocne strony powieści to głębia psychologiczna bohaterów👩🦽 Alicja to postać wielowymiarowa, silna, ale też pełna lęku; zdeterminowana, lecz targana wątpliwościami. Jej emocje (gniew, ból, nadzieja) są opisane z niezwykłą wrażliwością. Również drugoplanowi bohaterowie (mąż Paweł, fizjoterapeuta, przyjaciółka) nie są czarno-białymi postaciami, mają wady, motywacje i wewnętrzne sprzeczności, co dodaje realizmu.
Uniwersalne przesłanie i refleksja. Autorka porusza tematy utraty, wybaczenia i odbudowy siebie. Pyta: "Co zrobiłabyś, gdyby twoje miejsce w życiu zajęli inni?" . To nie tylko historia medycznego cudu, ale metafora ludzkiej odporności na traumę. To hostoria, która skłania do docenienia "tu i teraz" oraz refleksji nad kruchością życia.
Lekki styl i emocjonalna narracja. Monika Wilgocka pisze prosto, ale obrazowo. Unika patosu, za to buduje napięcie przez codzienne detale (np. trud Alicji z obsługą smartfona po 10 latach). Dzięki temu książkę czyta się szybko, a jednocześnie mocno angażuje emocjonalnie. Idealna na letnie wieczory! 😊🌆 Motyw nadziei bez lukru*🌈 Choć historia jest gorzka, autorka unika taniego happy endu. Zamiast tego pokazuje drobne zwycięstwa (np. pierwszy samodzielny posiłek bohaterki) i uczy, że "nie wszystko da się naprawić, ale o niektóre rzeczy warto walczyć" .
⚠️ Słabsze elementy w powieści to niewiarygodność wątku męża👨👧 Postępowanie Pawła (szybkie ułożenie życia z nową partnerką) jest zbyt radykalne i pozbawione niuansów. Brakuje głębszej eksploracji jego emocji, przez co wątek wydaje się służyć głównie wzmocnieniu dramaturgii. Medyczne uproszczenia 🏥 Cudowne ozdrowienie Alicji po dekadzie śpiączki jest mało realistyczne (np. ograniczenia mięśniowe czy neurologiczne są bagatelizowane).
🎯 Dla kogo jest ta książka?
Polecam miłośniczkom iteratury obyczajowej z wątkami kobiecej siły (np. fani Joanny Jax czy Agnieszki Krawczyk). Polecam też osobom szukającym historii o przemianie wewnętrznej i walce z przeciwnościami.
💎 Czy warto przeczytać?
Tak!Mimo drobnych niedoróbek "Jakby jutra miało nie być" to poruszająca i ważna opowieść o tym, że nawet gdy stracimy wszystko, możemy znaleźć w sobie siłę, by zacząć od nowa. Monika Wilgocka udowadnia, że "czas nie jest lekarstwem, ale walka o siebie może nim być" 💖. Polecam szczególnie na dni, gdy potrzebujecie inspiracji do zmierzenia się z życiowymi "zakrętami".
„Jakby jutra miało nie być” to powieść, która chwyciła mnie za serce już od pierwszych stron. Nie nachalnie, ale konsekwentnie, wciągnęła mnie w emocjonalny wir, z którego trudno się wydostać. Monika Wilgocka stworzyła historię boleśnie prawdziwą o miłości, która nie zawsze jest łatwa. O relacjach zbudowanych na emocjonalnych zgliszczach i próbach budowania życia od nowa, nawet gdy wszystko w środku krzyczy: „poddaj się”.
Główna bohaterka to kobieta z krwi i kości, nieidealna, rozdarta między sercem a rozumem, próbująca odnaleźć sens w codzienności pełnej niedopowiedzeń, niepewności i bólu. Jej historia porusza tematy samotności, utraty, potrzeby bliskości, ale też odwagi, by sięgnąć po więcej. Styl autorki jest niezwykle lekki, ale jednocześnie głęboki. To książka, którą się czuje, a nie tylko czyta. Emocje buzują pod powierzchnią, a autorka świetnie balansuje między dramatem a nadzieją, nie popadając w przesadę ani tanie wzruszenia.
📌 To nie jest typowy romans. To raczej poruszająca opowieść o życiu takim, jakie jest: nieprzewidywalnym, skomplikowanym, czasem bezlitosnym. Ale też o tym, że warto kochać jakby jutra miało nie być, bo nigdy nie wiadomo, ile mamy czasu.
Moja ocena: 8,5/10 🌟
Dla fanek emocjonalnych, życiowych historii z porządną dawką refleksji i autentyczności. Zdecydowanie warto.
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Filia za egzemplarz książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz