Tytuł: Matteo
Seria: Mroczni mężczyźni
Gatunek: romans mafijny/erotyk
Premiera: 23.06.2021
Wydawnictwo: NieZwykłe
Ilość stron: 256
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
"To typ spod ciemnej gwiazdy, najgorszy z możliwych. Owszem, jest przystojny i wszystkie laski w mafii oraz poza nią wzdychają do niego, ale on się tylko nimi bawi. Uwodzi i gdy już osiągnie to, co chce, zostawia je na pastwę losu"
Matteo Castelli, bezwzględny i brutalny następca nowojorskiego capo wpada do burdelu i urządza tam krwawą jatkę. Zabijając właścicielkę i prostytutki znajduje tam ukrywającą się młodziutką blondynkę, której dziewictwo miało być wystawione na licytację.
Matteo zabiera ją do siebie, bo chce ją mieć.
Ettore, ojciec Matteo rozpoznaje w niej zaginioną córkę Alessandro Esposito, bossa bostońskiej mafii.
W zamian za uratowanie życia 18-letniej Bianci, Matteo otrzymuje obietnicę, że w ramach nagrody zostanie jego żoną.
Bianca nie potrafi pogodzić się z tym, że musi poślubić bezwzględnego mordercę.
Czy Bianca odnajdzie się w świecie mafii?
Czy dostosuje się do zasad panujących w rodzinie mafijnej?
Czy Matteo skrzywdzi niewinną dziewczynę?
Jak Bianca odnajdzie się w zaaranżowanym małżeństwie?
"- Matteo, proszę... - Znowu mnie zatyka.
- O co prosisz, skarbie? - Skarbie? Rozmawia ze mną, jakbyśmy byli prawdziwą parą. Głos ma miły i spokojny jak na bezwzględnego mordercę.
- Proszę o wolność.
Trwająca po tym cisza jest podbijająca. Jedyne, co słyszę w słuchawce, to jego ciężki oddech.
- Tego właśnie chcesz?
- Tak, błagam, zwróć mi wolność. - Coraz śmielej sobie pozwalam.
- A wiesz, czego ja chcę? - Nie odpowiadam, bo domyślam się, co zaraz powie. Tylko nie rozumiem dlaczego.
- Chcę Ciebie i uwierz, że nigdy nie pozwolę Ci odejść. Cała należysz do mnie i już niedługo znajdziesz się w moim łóżku. A jeśli przyjdzie Ci coś głupiego do głowy, twoja rodzina zapłaci za to życiem. - Jego ton zmienia się na surowszy i wiem, że nie ma sensu z nim dyskutować.
- Zrozumiałaś?!
- Tak, zrozumiałam. - Głos mi się łamie. Czuję, jak duszę się własnymi łzami.
- To dobrze. Zobaczymy się niedługo, skarbie. - Rozłącza się, a ja od razu żałuję, że do niego zadzwoniłam. Teraz jestem przekonana, że przyszłość moich najbliższych zależy ode mnie i jeśli ucieknę, będę miała ich krew na rękach"
"Matteo" to debiut, ale moim zdaniem bardzo udany. Uwielbiam czytać romanse mafijne, a tutaj dostałam wszystko czego oczekiwałam. Autorka napisała intrygującą historię, w której znajdziecie niebezpieczeństwo, brawurę, intrygi, mafijne porachunki, relacje między rodzinami mafijnymi. Możecie poznać jakie panują zasady i zobaczyć jak funkcjonuje się w rodzinie mafijnej oraz jak żyją kobiety mafii.
W tej książce znajdziecie dużo namiętnych scen, po których trzeba ochłonąć, bo jest bardzo gorąco.
Autorka genialnie stworzyła postać Matteo, który jest naprawdę okrutnym człowiekiem, dla którego liczą się tylko porachunki, narkotyki i ostre bzykanie. Jednak z biegiem czasu zaobserwujecie jego przemianę.
Matteo jest postacią bardzo hipnotyzującą i charyzmatyczną. Chcę wiedzieć, co on dalej wymyśli!
Już nie mogę doczekać się, co autorka zaserwuje nam w następnym tomie.
Zakończenie książki wbije Was w fotel.
Przeczytajcie i przekonajcie się, czy w świecie mafii jest miejsce na romantyczną miłość?
Czuję niedosyt i czekam na następną część.
Na koniec dodam, że mężczyzna z okładki bardzo przyciąga wzrok.
Polecam!
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz