Tytuł: Rezydencja Konstancin
Kategoria: thriller / kryminał / sensacja
Wydawnictwo: Znak Jednym Słowem
Premiera: 23.04.2025
Ilość stron: 352
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Elżbieta Marczuk w swojej najnowszej powieści "Rezydencja Konstancin" zabiera czytelników w podróż do świata pozornie idealnego, eleganckich willi, ekskluzywnych ogrodzeń i życia, które z daleka przypomina bajkę. Konstancin-Jeziorna, znana jako enklawa warszawskiej elity, staje się tu nie tylko tłem, ale i jednym z głównych bohaterów, odsłaniając mroczne sekrety ukryte za fasadą luksusu. Książka łączy w sobie elementy thrillera psychologicznego i rodzinnej sagi. Czytając próbowałam rozwikłać zagadkę z przeszłości. Tytułowa rezydencja skrywa wiele tajemnic, a pozornie doskonałe życie jej mieszkańców skrywa niewygodne prawdy, zdrady i nieoczekiwane sojusze. Elżbieta Marczuk zręcznie balansuje między teraźniejszością a retrospekcjami, stopniowo odsłaniając karty, co trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Styl autorki jest precyzyjny i obrazowy. Widać dbałość o detale, zarówno w warstwie obyczajowej, jak i psychologicznej portretów postaci. Dialogi są naturalne, a postaci, choć niepozbawione skomplikowanych wad, budzą autentyczne emocje. Warto docenić też krytyczne spojrzenie na świat polskich elit, gdzie pozory często przysłaniają prawdziwe wartości, a ambicja bywa groźniejsza niż najciemniejsze rodzinne tajemnice. Mimo że tempo narracji momentami zwalnia, zwłaszcza w partiach opisowych, to wplecione wątki sensacyjne i moralne dylematy bohaterów rekompensują te niedociągnięcia. "Rezydencja Konstancin” to nie tylko opowieść o bogactwie i władzy, ale przede wszystkim uniwersalna historia o poszukiwaniu tożsamości, przebaczeniu i cenie, jaką płaci się za ukrywanie prawdy.
Dla kogo jest ta książka? Dla miłośników inteligentnych thrillerów z głębszym przesłaniem, fanów polskiej prozy obyczajowej oraz tych, którzy lubią, gdy literatura stawia niewygodne pytania. Elżbieta Marczuk udowadnia, że nawet za najpiękniejszymi fasadami mogą kryć się najciemniejsze sekrety.
Polecam z zapartym tchem! Czytajcie!
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Znak / Znak Jednym Słowem za egzemplarz książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz