Tytuł: Pomroki
Cykl: seria z prokuratorem Michałem Stróżem
Kategoria: kryminał
Wydawnictwo: Piąte Marzenie
Premiera: 9.10.2024
Ilość stron: 320
Opawa: miękka ze skrzydełkami
Wow‼️‼️ Autor stworzył genialną fabułę z intrygą kryminalną z piekła rodem. Ten kryminał jest tak mroczny i koszmarny, że czytając miałam ochotę udusić bohaterów powieści. Przewracając kolejne strony powieści byłam w szoku gdy powoli odkrywałam paskudne tajemnice mieszkańców wsi Konary. Trafia tam bezkompromisowy i skrupulatny prokurator Michał Stróż, który ma zająć się sprawą Barbary Ubryk. Kobieta zginęła w pożarze. Mężczyzna kluczy pomiędzy teraźniejszością , a przeszłością. Niestety świadkowie znikają w podejrzanych okolicznościach, a ktoś mataczy w śledztwie.
Czy prokurator pozna prawdę, kto jest mordercą i jaki był motyw zabójcy?
"Pomroki" to bardzo dobry kryminał, który treścią wbija w fotel. Fabuła trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Czuć strach i przerażenie z każdą przewracaną kartką. Autor pokazuje nam jaki koszmar może rozgrywać się za zamkniętymi drzwiami naszych sąsiadów. To historia o okropnej matce, która zgotowała swojej córce piekło na ziemi. Mamy tutaj przykład, że demony przeszłości wrócą do oprawcy i zostanie wymierzona kara. Autor porusza temat nieudolności organów ścigania i tuszowania przestepstw pedofilskich osób duchownych. Śledziłam losy bohaterów i byłam przerażona ich postępowaniem oraz brakiem reakcji osób, które podejrzewały, co złego dzieje się w domu Ubrykowej. Książka nasycona jest emocjami, a małomiasteczkowa społeczność potrafi podnieść ciśnienie czytelnikowi. Ta historia udowadnia, że za wyrządzone krzywdy trzeba zapłacić. Na pewno zmusza do refleksji, aby nie lekceważyć niepokojących znaków. Uwielbiam czytać takie przerażające historie, a ten kryminał zapewnił mi mnóstwo emocjonujących chwil. Zajrzyjcie razem z prokuratorem Michałem Stróżem za zamknięte drzwi domu Barbary Ubryk i odkryjcie, co tam naprawdę wydarzyło się. Zapewniam, że wstrząśnie Wami ta historia.
Na pewno sięgnę po kolejne tomy, aby rozwiązywać kolejne sprawy z prokuratorem.
Gorąco polecam!
Bardzo dziękuję autorowi Mariuszowi Kanios za egzemplarz książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz