Główna bohaterka, Jowita, prowadzi pozornie idealne, ale tak naprawdę nudne i przewidywalne życie u boku Wojtka, kandydata na prezydenta miasta. Jej życie jest kontrolowane przez przyszłą teściową, która decyduje nawet o najdrobniejszych szczegółach, takich jak praca Jowity czy organizacja wesela.
Wszystko zmienia się, gdy Jowita wraz z siostrą Martyną otrzymują nieoczekiwany spadek po wujku Stefanie Bonim, o którym rodzina niemal nie wspominała. Jowita wyrusza do Ustki, aby dowiedzieć się więcej o spadku i przeszłości wujka. Na miejscu poznaje Daniela, zarządcę spadku, który początkowo wydaje się jej nieznoszący, ale stopniowo między nimi rodzi się uczucie❤️
Lekkie i przyjemne czytanie zapewnione! Książka idealnie sprawdza się jako relaksująca lektura na wakacje lub wieczór. Autorka używa prostego i płynnego języka, który sprawia, że powieść czyta się niemal jednym tchem. Emocje, humor i romans są doskonale wyważone. Inspirujący motyw przemiany. Jowita to postać, z którą wiele osób może się utożsamić. Jej przemiana od uległej narzeczonej do kobiety walczącej o swoje marzenia jest pełna emocji i motywuje do refleksji nad własnym życiem. Jej rozwój osobisty został przedstawiony w sposób naturalny i wiarygodny. Autorka znakomicie oddała atmosferę nadmorskiego miasteczka. Miemal czułam zapach morskiej bryzy, słyszałam mewy i widziałam promenadę pełną ludzi. Opisy jedzenia, szczególnie ciast, są tak apetyczne, że aż chce się spróbować tych smakołyków! Ciekawe postacie. Zarówno główni, jak i drugoplanowi bohaterowie są wyraziści i autentyczni. Daniel, zarządca spadku, to nie tylko przystojny mężczyzna, ale także postać z bagażem doświadczeń, które kształtują jego charakter. Relacja między nim a Jowitą rozwija się stopniowo, co dodaje historii realizmu.
Słabsze strony książki to przewidywalność wątku romansowego. Chociaż relacja między Jowitą a Danielem jest urocza to jednak jest nieco schematyczną. Brakuje głębszego rozwoju emocjonalnego, a momentami uczucie między bohaterami rodzi się zbyt szybko.
Stereotypowy czarny charakter 👿 Postać teściowej jest momentami przerysowana i stereotypowa jako osoba kontrolująca i manipulująca.
"Miłość w spadku" to idealna propozycja dla miłośników lekkich powieści obyczajowych z romansem w tle. Dzięki wciągającej fabule, sympatycznym bohaterom i malowniczym opisom nadmorskiej scenerii, książka zapewnia chwile relaksu i odprężenia. Mimo kilku schematycznych elementów, historia Jowity i Daniela potrafi rozbawić, wzruszyć i skłonić do refleksji nad własnymi marzeniami.
Moja ocena: 7/10 🌟
"Czasami jedno niespodziewane wydarzenie może wywrócić nasze życie do góry nogami!"
Czy sięgniecie po "Miłość w spadku"? Dajcie znać w komentarzu! 📖💬
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz