Tytuł: Miłość na kredyt
Gatunek: romans
Wydawnictwo: Amare
Premiera: 30.06.2021
Ilość stron: 286
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
"Łzy ściekały po moich policzkach. Ile razy obiecywałam sobie, że to ostatni raz? Tarłam ciało gąbką tak długo, aż skóra zrobiła się czerwona i podrażniona. Za wszelką cenę chciałam zmyć z siebie zapach mężczyzny, z którym byłam. Który to już raz? Trudno zliczyć.
W tym momencie czułam się brudna, pusta i pokonana"
Poznajemy Amy, która od kilku lat pracuje w agencji towarzyskiej zwaną Rezydencją. Amy jest tancerką i dziewczyną do towarzystwa. W ten sposób utrzymuje siebie i swoją młodszą siostrę, która ciągle wpada w problemy.
Jednak nadchodzi dzień, w którym Amy postanawia odejść z agencji zanim całkowicie straci szacunek do siebie samej.
Dostała się na staż do salonu fryzjerskiego. Jej pierwszym klientem jest przystojny Lucas Foster, zawodnik drużyny hokeja.
Amy chcąc zmienić swoje życie ukrywa się pod staroświeckimi ubraniami i wielkimi okularami. Lucasa coś przyciąga do Amy.
Dziewczyna czuje się źle z tym, że ukrywa przed nim swoją wstydliwą tajemnicę, ale boi powiedzieć się prawdę ze strachu, że on tego nie zaakceptuje a ona zostanie ze złamanym sercem.
Okazuje się, że Lucas też ma swoja tajemnicę i walczy z demonami z przeszłości.
Co zrobi Lucas, gdy dowie się o jej wcześniejszej profesji? Czy zrozumie Amy? Czy jej wybaczy?
"Miłość na kredyt" to historia bardzo emocjonująca.
Poznajemy losy młodej dziewczyny, która seksem zarabia na życie. Jest to straszne. Jednak, gdy przeczytacie tę książkę to zrozumiecie, co ją do tego nakłoniło. Na szczęście w końcu ogarnęła się i podjęła kroki, aby zmienić swoje życie. Wtedy poznaje chłopaka, dla którego chce zmienić się i zaznać normalnego życia.
Bardzo wciągająca historia. Autorka genialnie prowadziła akcję tej książki, a nieoczekiwane zwroty akcji powodowały szybsze bicie mojego serca. Cały czas coś działo się.
Ciekawi bohaterzy ze swoimi tajemnicami, które wbijają czytelnika w fotel na wiele godzin.
Przekonacie się, że miłość należy się każdemu i warto na nowo zacząć życie.
Zakończenie powieści zapowiada ciąg dalszy tej historii.
Będę czekała z niecierpliwością, bo autorka spowodowała, że czuję niedosyt.
Książkę czyta się szybko.
Sięgnijcie po "Miłość na kredyt" i polecam Wam też "Miłość na sprzedaż", bo warto poznać historię o Sarah i Borysie.
Polecam!
Za egzemplarz książki dziękuję autorce Sandrze Robins oraz Wydawnictwu Amare.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz