Tytuł: Skorpion
Seria: Prawniczka Camorry
Gatunek: romans / erotyk
Wydawnictwo: NieZwykłe
Premiera: 16.06.2021
Ilość stron: 432
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
"Wszystko szło dobrze, dopóki osobiście nie pojawił się w jej życiu. Na każdego sprowadzał katastrofę i zagładę. Był jak śmierć zostawiająca za sobą szkarłatne ślady krwi"
Elisabeth Melissa David (Lisa) to młoda prawniczka, która od dwóch lat pełni funkcję rodzinnego prawnika dla włoskiego potentanta nieruchomości Luigiego Villi.
Niestety właśnie przegrała sprawę o brutalny gwałt, do którego dopuścił się syn Luigiego. Lisa wie, co może ją teraz za to spotkać. Trafiła do mafijnego półświatka.
Kobieta zamiast uciekać, ukryć się i wycofać rozpoczyna własne śledztwo, bo chce odnaleźć zabójcę swojego ojca.
Szukając śladów w dokumentach swojego ojca natrafia na Jamesa Arturo Morettiego. Mężczyzna jest miliarderem i przedsiębiorcą, a nieoficjalnie bossem jednej z najpotężniejszych rodzin mafijnych. James to człowiek bezwzględny, nieprzewidywalny, niebezpieczny i nieliczący się z nikim i niczym.
Lisa i James zawierają układ. Oboje nie ufają sobie, ale coś ich do siebie przyciąga.
Co kieruje Morettim?
Dlaczego zwrócił uwagę na Lisę?
Skąd tyle o niej wiedział i jakie ma wobec niej plany?
Ta książka jest debiutem, którym jestem zachwycona.
Autorka genialnie przedstawiła struktury, jakie panują w mafii.
Bardzo podobała mi się ta książka. To prawdziwa petarda.
Wciągająca książka, która pokazuje jaki jest brutalny i niebezpieczny swiat włoskiej mafii.
Powieść dopracowana i dopięta na ostatni guzik.
Bohaterowie powieści hipnotyzują do tego stopnia, że nie mogłam oderwać się od tej książki. Rozmowy między Lisą a Jamesem są świetne szczególnie ich przekomarzanie się ze sobą.
Jestem oczarowana i czekam na więcej, bo czuję niedosyt!
Zapewniam, że każdy miłośnik klimatów mafijnych, który przeczyta tę książkę będzie z niecierpliwością wyczekiwał na drugi tom.
Zakończenie jest takie, że błagam o następny tom!
Rewelacja!
Polecam!
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Niezwykłe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz