Tytuł: Chwasty
Gatunek: thriller / sensacja / kryminał
Wydawnictwo: Filia
Premiera: 6.10.2021
Ilość stron: 536
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Podkomisarz Krzysztof Kalinowski razem z policjantami i prokurator Klaudią Nowicką prowadzą śledztwo. Psychopatyczny seryjny morderca grasuje na terenie Warszawy. Brutalny psychopata eliminuje ludzi, którzy mają coś na sumieniu. Na koniec zostawia na ciele ofiary zasuszony chwast, który pełni rolę podpisu nad jego "dziełami".
Policja mierzy się z czasem.
Kim jest morderca? Psychopatą z nizin społecznych czy wzorowym obywatelem prowadzącym normalne życie?
Jestem pod ogromnym wrażeniem historii, którą stworzył autor. To zupełnie inny styl niż w "Zamachowcach".
Autor napisał tak mroczną powieść, że nie mogłam od niej oderwać się.
Znajdziecie tutaj pełno mroku, brutalności i krwawych opisów. To co dzieje się w tej książce to prawdziwa krwawa jatka. I co najlepsze... Każdy z bohaterów może być mordercą. Autor potrafi namieszać czytelnikowi w głowie. Przyznam się, że do końca nie wiedziałam, kto jest mordercą. Niby już byłam pewna, a wtedy autor wyprowadził mnie w pole. Autor potrafi trzymać czytelnika w napięciu.
Genialnie stworzeni bohaterzy. Ich historie i tajemnice z przeszłości są wstrząsające i dlatego wszystko, co robią jest tego powodem.
Podobał mi się wpleciony wątek romansu między doświadczonym policjantem, a młodą i oschłą panią prokurator. Kobieta przewróci do góry nogami życie Kalinowskiego.
Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, bo do końca nie zgadłam kto jest zabójcą.
Książka skojarzyła mi się z serialem "Dexter" więc jeśli oglądaliście i lubicie takie krwawe i mroczne klimaty to będziecie zachwyceni tą książką tak jak ja.
Genialny i rewelacyjny thriller, od którego nie mogłam oderwać się ani na moment.
Autor zapewnił mi mnóstwo wrażeń.
Czekam na następne książki autora. O tej historii długo nie zapomnę.
Ta powieść to gwarancja szybszego bicia serca i przechodzących dreszczy na skórze.
Polecam!
Dziękuję Wydawnictwu Filia, Filia Mroczna Strona za egzemplarz książki i współpracę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz