Monika i Lukas marzą o kameralnym ślubie w Toskanii z dala od toksycznych rodzin. Niestety, ich wymarzony dzień zamienia się w koszmar. Organizator ślubu znika z pieniędzmi, a na miejscu pojawiają się nieproszeni goście – matka i siostra Moniki! 😱 Co gorsza, ktoś celowo sabotuje uroczystość, a tajemnice bohaterów wychodzą na jaw jak przysłowiowe kości z szafy. Zamiast romansu dostajemy thriller psychologiczny z intrygami, manipulacją i zwrotami akcji, które trzymają w napięciu do ostatniej strony!
🎭 Autorka zastosowała wielogłos narracyjny. Historię opowiadają świadkowie (Ewa, Johann, Nick) oraz para młoda. Dzięki temu każdy bohater odsłania swoje mroczne sekrety. Johann, miłośnik teorii spiskowych, okazuje się manipulatorem z przeszłością, która łączy go z innymi gośćmi 🕵️♂️ Ewa (laborantka weterynaryjna) i Sara (nauczycielka) to kobiety uwikłane w relacje, które w Toskanii weryfikują ich związki 💔 Monika i Lukas – ich "ucieczka od rodzin" tak naprawdę ujawnia, że sami powielają toksyczne schematy 👫
🌄 Toskania nie jest tylko scenerią! Opisy miasteczek, , winnic San Benedetto czy florenckich zabytków tworzą magiczny kontrast dla mrocznej fabuły🍇☀️ Gdy bohaterowie kosztują wina z 1826 r. lub spacerują wąskimi uliczkami, czułam się jak na wakacjach... aż do kolejnego zwrotu akcji!
✅ Plusy książki:
- Nieprzewidywalność – do końca nie wiesz, kto stoi za sabotażem!
- Połączenie gatunków: romans + kryminał + psychologiczna głębia.
- Refleksja o relacjach: "Czy na pewno znamy tych, którym ufamy?" 🤔
❌ Minusy:
- Chaotyczne wątki poboczne (np. relacje gości z partnerami) .
- Zakończenie bez pełnej satysfakcji – niektóre wątki pozostają otwarte.
🎯 Dla kogo jest ta książka?
Polecam miłośnikom hybryd gatunkowych – jeśli lubisz, gdy romans miesza się z thrillerm!
Fanom podróży – Toskania opisana jest tak plastycznie, że poczujesz zapach włoskiej kawy! ☕🇮🇹 Osobom szukającym historii o rodzinnych tajemnicach i psychologicznych niuansach.
Warto dać się porwać tej intrydze!
"Toskański ślub" to książka, która zaskakuje dojrzałością – zamiast cukierkowego romansu dostajemy opowieść o tym, jak przeszłość potrafi zrujnować nawet najpiękniejsze plany. Emocje? Od śmiechu przez zdumienie po grozę! ❤️😨 A przy okazji... czy Wy też zapragnęliście uciec do Toskanii? 😉
👉 Polecam szczególnie na wakacje – to idealna lektura na plażę (tylko uważajcie na upał i własne sekrety!)
Moja ocena: 8/10🌟
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Novae Res za egzemplarz książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz