Tytuł: Szczęście pod świerkami
Gatunek: literatura obyczajowa
Wydawnictwo: Luna
Premiera: 9.03.2022
Ilość stron: 512
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
W książce pt "Szczęście pod świerkami" poznajemy historię miłości Apolonii Wenty, prababci Elwiry i Zbysława Grażewskiego, pradziadka Krzysztofa. Poznali się podczas rejsu statku "Batory" i na nim zastał ich wybuch drugiej wojny światowej.
Dziennikarka Elwira i leśniczy Krzysztof spotykają się w leśniczówce w Borach Tucholskich, w starych kufrach odnajdują stare listy i dokumenty i chcą rozwiązać zagadkę tajembiczej miłości swoich pradziadków. Oboje mają za sobą złe przeżycia, ale od samego początku zaczyna między nimi iskrzyć.
Znakomity pomysł na fabułę. Świetnie wykreowani bohaterowie. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii. Wszystko toczy się w czasach wojennych gdzie na statku poznali się prababcia Elwiry i pradziadek Krzysztofa. Prawnukowie grzebiąc w przeszłości poznają historię miłosną swoich przodków. Autorka genialnie połączyła teraźniejszość z przeszłością. Czytałam tę książkę z ogromnym zaciekawieniem.
Książka o emocjach, tajemnicach, dramatach sprzed lat, miłości i przyjaźni. Ta historia poruszyła moje serce. Uwielbiam szperać w przeszłości, a ta książka bardzo trafiła w moje gusta. Prawdziwa petarda, bardzo podobała mi się. Autorka ma świetny styl i lekkie pióro. Książka jest gruba, ale ja przeczytałam ją błyskawicznie. Historia wciągnęła mnie od samego początku i zatraciłam się w niej. Gwarantuję Wam, że nie odłożycie tej książki dopóki nie przeczytacie ostatniej strony. Takie książki warto mieć w swojej biblioteczce.
Serdecznie polecam!
Za egzemplarz książki i zaufanie dziękuję bardzo Wydawnictwu Luna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz