Tytuł: TIRONA. Grzechy krwi.
Gatunek: Erotyk/romans mafijny
Wydawnictwo: Akurat
Premiera: 19.01.2022
Ilość stron: 384
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Sięgając po "Tirona. Grzechy krwi" nie miałam pojęcia, że jest to kontynuacja "Grzechów mafii". Przyznam się, że nie znałam wcześniej tej autorki.
Niestety nie znam tej trylogii, ale tą książką autorka kupiła mnie.
Głównym bohaterem jest Jesper Tiron, przystojny i bardzo niebezpieczny następca bossa mafii. Jesper jest adoptowanym synem Kosty i Alicji. Krok po kroku robi wszystko, by upodobnić się do Kosty. Poznajemy Jespera jako młodego chłopaka, który zaprzyjaźnia się z hinduską dziewczyną Amiyą. Oboje zakochują się w sobie. Niestety Amiya jest przeznaczona innemu mężczyźnie. Dziewczyna mimo wszystko spotyka się z Jesperem.
Czy różnice kulturowe pozwolą im być razem?
Moim zdaniem, jeśli ktoś nie zna tej trylogii może śmiało czytać tę książkę. Ja nadrobię całą.
Historia ta opowiada o trudnej miłości Jespera i Amiyi. Autorka porusza temat piekła, jakie musza przechodzić indyjskie dziewczyny. Rodzice Amiyi są potworami, którzy własną córkę chcieli poświęcić dla własnych korzyści. Gdy o tym czytałam byłam zszokowana i przerażona. Tego nie da się zapomnieć.
Podobało mi się to jak Jasper walczył o szczęście swojej ukochanej. Pokochałam rodzinę Jespera, która pokazywała, że rodzina jest największą siłą. Pomagali sobie, mieli swoje zasady i wartości. Dla rodziny byli gotowi na wszystko.
Będzie też niebezpiecznie, bo poznacie bezwzględny świat mafii.
Genialna fabuła, świetnie wykreowani bohaterowie, szybkie i nieoczekiwane zwroty akcji oraz mnóstwo emocji wbiło mnie w fotel na wiele godzin, a zakończenie zaskoczyło.
Nie mogłam odłożyć tej książki. Podoba mi się styl autorki, która zapewniła mi adrenalinę, pełno wrażeń i emocji.
Dawno nie czytałam tak świetnego romansu mafijnego.
Po takiej lekturze z przyjemnością przeczytam też inne książki tej autorki.
Gorąco polecam!
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu MUZA SA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz